- wzmacnia układ krwionośny i odpornościowy,
- obniża ciśnienie krwi,
- redukuje napięcie wywołane stresem,
- wpływa na redukcję tkanki tłuszczowej,
- angażuje główne mięśnie, poprawia ich siłę i wytrzymałość.
Gotowi… do startu… staaaart !
1. Trudne początki...
- większość rezygnuje z biegania z powodu męczącego etapu początkowego,
- każdy trening należy zacząć od rozgrzewki lub kilkuminutowego marszu,
- rozgrzewka przygotowuje organizm do wysiłku fizycznego,
- rozgrzewka zapobiega kontuzjom nierozgrzanych mięśni,
- rozpoczynamy od skłonów, krążenia biodrami, rozgrzania kolan i stawów skokowych,
- następnie można przejść do lekkiego biegu.
2. Pośpiech - zły doradca.
- początkujący biegacz zachowuje wolne tempo,
- biegnij tak, by mimo przyspieszonego oddechu, móc przeprowadzić krótką rozmowę,
- wolne tempo daje najlepszy efekt przy pozbywaniu się kilogramów,
- osiągniesz trwały efekt bez zadyszki.
3. Nie przesadzaj z częstotliwością.
- początkowo biegaj 2-3 razy w tygodniu,
- rób co najmniej jednodniowe pauzy pomiędzy treningami,
- zachowaj przerwy na regenerację i profilaktykę przeciążeń i mikrouszkodzeń,
- zwiększaj częstotliwość biegania powoli, dopiero po miesiącach systematycznego treningu,
- przyzwyczajaj organizm do częstszych wysiłków stopniowo.
4. Czas czy dystans?
- skuteczniejszy jest nieprzerwany bieg niż odległość,
- lepiej jest ustalić, że pobiegasz np. przez pół godziny niż, że przebiegniesz np. 5 km.
5. Po bieganiu:
- obniżaj wysiłek stopniowo i nie kończ treningu całkowitym zatrzymaniem,
- po biegu przejdź do marszu,
- idź tak długo, aż uspokoi Ci się oddech i rozluźnią mięśnie nóg,
- na końcu wykonaj kilka ćwiczeń rozciągających.
Mam nadzieję, że krótka instrukcja zachęci Was do systematycznego biegania. Nie ma wymówek! Sezon wakacyjny sprzyja. Życzę wytrwałości w pokonywaniu kilometrów.